Zaliczka, zadatek, kara umowna – zwrot pieniędzy z powodu koronawirusa?

Epidemia pokrzyżowała nie jedne plany weselne, odwołane są uroczyści komunii świętych, chrzciny czy inne imprezy okolicznościowe. Nikt nie myśli o wypoczynku i rekreacji za granicą, gdy w wielu krajach trwa jeszcze walka z koronawirusem. Odwoływanych jest mnóstwo wyjazdów, szkoleń i imprez. A co z wpłaconymi pieniędzmi? Czy zaliczki i zadatki zostaną zwrócone? Czy muszę płacić kary zapisane w umowie, jeśli wypowiem kontrakt? Odpowiedź na te pytania nie jest jednoznaczna. Jest jednak szansa, na zwrot wpłaconych pieniędzy.

Miał być ślub i tradycyjne polskie wesele, wymarzone wakacje, zaplanowane imprezy, jednak wszystko zmieniło się w oka mgnieniu. Do kancelarii adwokackich już zgłaszają się osoby z prośbą o pomoc, które zawarły wcześniej umowy, wpłaciły częściowe kwoty na poczet ceny, a teraz borykają się z problemami.


WAŻNE: Zarówno wpłacone zaliczki jak i zadatki powinny zostać zwrócone w pełnej wysokości, jeżeli wykonanie umowy jest niemożliwe z powodu koronawirusa.

Zaliczka, zadatek, kara umowna - zwrot pieniędzy z powodu koronawirusa?
Zaliczka, zadatek, kara umowna – sprawdź, kiedy masz prawo do zwrotu pieniędzy

Zadatek i zaliczka a koronawirus

Zaliczka tym różni się od zadatku, że w przypadku niewykonania umowy zaliczka podlega zwrotowi. Są to pieniądze wpłacone na poczet późniejszej zapłaty za realizację umowy. Z kolei zadatek jest zabezpieczeniem na wypadek, gdyby któraś ze stron rozmyśliłaby się. Zadatek nie podlega zwrotowi, a więc gdy druga strona nie wykonała umowy, możesz odstąpić od kontraktu i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli wpłaciłeś zadatek, to możesz żądać sumy dwukrotnie wyższej. To zasady, które obowiązują w na co dzień. Jednak wystąpienie epidemii koronawirusa jest nadzwyczajną okolicznością, tzw. siłą wyższą. Sytuacja jest wyjątkowa, więc zastosowanie mają wyjątkowe rozwiązania prawne.

Czy mam prawo żądać zwrotu zadatku?Zgodnie z przepisem art. 394 § 3 kodeksu cywilnego, w razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy umowa nie została wykonana wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony. Właśnie taką sytuacją jest ogłoszony stan epidemii, który jest okolicznością zewnętrzna, nieprzewidywalną, na której przebieg żadna ze stron nie ma wpływu. Oznacza to więc, że do rozwiązana umowy dochodzi wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności, a więc zadatek powinien być oddany w takiej samej formie, w jakiej został wpłacony.

Art.  394.  – Zadatek
§  1. W braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej.
§  2. W razie wykonania umowy zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała; jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi.
§  3. W razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.

Kodeks cywilny

Zaliczka, zadatek, kara umowna - zwrot pieniędzy z powodu koronawirusa?
Photo by Thomas William on Unsplash

W każdym przypadku istotne jest, aby wykazać, że umowa nie może dojść do skutku z powodu epidemii koronawirusa. Jeżeli więc z powodu wprowadzonych przez władze centralne obostrzeń nie jest możliwe zorganizowanie uroczystości, to wówczas mamy możliwość odzyskania wpłaconych pieniędzy. Inaczej będzie w przypadku, gdy umowę można zrealizować bez większych przeszkód, a zamawiający usługę rozmyślili się – choćby z powodu epidemii wirusa SARS-CoV-2.

Wiele osób cały czas nie wie czy ich plany zostaną zrealizowane, bo wciąż nie wiadomo jak długo potrwa epidemia i kiedy zostaną zniesione obostrzenia. W takiej sytuacji najlepiej wstrzymać się z pochopnymi decyzjami i zaczekać na rozwój wypadków. Przedwczesna rezygnacja może skutkować tym, że wykonujący nasze zlecenie odmówi wypłaty wpłaconych wcześniej pieniędzy, tłumacząc, że wypowiedzenie nie było spowodowane epidemią, a wykonanie umowy było możliwe. Każdy problem musi być rozpatrywany indywidualnie.

Koronawirus a umowa przedwstępna

Podobnie będzie również, gdy jesteśmy w trakcie zakupu nieruchomości. W trudnej sytuacji mogą być osoby, które zawarły już umowę przedwstępną i wpłaciły zadatek w czasie, gdy o epidemii w Polsce nie było jeszcze mowy. Jeżeli jednak sytuacja kupującego lub sprzedającego uległa znacznemu pogorszeniu wskutek wystąpienia koronawirusa, strona utraciła dochody, pracę, to wówczas ma szansę odzyskać zadatek i rozwiązać umowę przedwstępną. Jeżeli negocjacje nie przyniosą efektu, konieczna będzie droga sądowa.

Kara umowna do zapłaty?

Niekiedy w umowach znajdują się dość problematyczne zapisy o karze umownej. Skoro kara, to musi być groźnie 🙂 Jednak ta instytucja nie ma nic wspólnego z prawem karnym. Kara umowna to nic innego jak dodatkowe zabezpieczenie wykonania zobowiązania. Jedna ze stron najczęściej zastrzega, że gdy umowa nie zostanie wykonania lub zostanie wykonana nienależycie, to będzie jej się należeć dodatkowa zapłata. Jeżeli nie wykonano umowy, a kara jest wpisana do umowy, to druga strona może „z automatu” jej dochodzić, bez wykazania, że poniosła szkodę w określonej wysokości. I tu nasuwa się pytanie. Czy muszę zapłacić karę zapisaną w umowie, jeżeli nie wykonam umowy z powodu koronawirusa?

man and woman holding hands
Photo by Drew Coffman on Unsplash

Jeżeli wcześniej zawartej umowy nie można wykonać z powodu okoliczności, za które nie ponosimy odpowiedzialności, wówczas nie mamy obowiązku zapłacić kary umownej lub odszkodowania. Istotne jest jednak, że umowa jest niemożliwa do realizacji z przyczyn niezawinionych przez stronę. Podobnie będzie, jeżeli umowa w części jest niemożliwa do zrealizowania. Będzie tak na przykład, jeżeli w najbliższych miesiącach wprowadzone będzie ograniczenie uczestników wesel i imprez okolicznościowych do 50 osób. Wówczas organizator będzie mógł odstąpić od wcześniej zawartych umów, powołując się na prawo – przepis art. 493 kodeksu cywilnego.

Art.  493.  [Niemożliwość świadczenia, za którą odpowiada zobowiązany]
§  1. Jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność strona zobowiązana, druga strona może, według swego wyboru, albo żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, albo od umowy odstąpić.
§  2. W razie częściowej niemożliwości świadczenia jednej ze stron druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe.

Kodeks cywilny

Istotne jest, aby wykazać, że niewykonanie umowy jest bezpośrednio związane z wybuchem epidemii i wprowadzeniem obostrzeń. Skorzystać z wymienionych rozwiązań mogą tylko te osoby, których umowy stały się niemożliwe do wykonania z powodu okoliczności, na które nie mieli wpływu. Musi istnieć zatem związek przyczynowy pomiędzy wystąpieniem siły wyższej, a niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy. Z uprawnień do odstąpienia od umowy i zwrotu wpłaconych pieniędzy nie mogą skorzystać osoby, które same zrezygnowały z usługi, pomimo, że istniała możliwość jej zrealizowania. Aby odstąpić od umowy, zagrożenie koronawirusem lub związane z nim ograniczenia nie mogą być hipotetyczne, ale konkretne i bezpośrednie.

Jak dochodzić swoich praw?

Wirus rujnuje plany. 3 sposoby na odwołanie i zwrot pieniędzy. Wzór pisma

Planowałeś zakup mieszkania, beztroskie wakacje lub organizację wesela, a koronawirus pokrzyżował plany? Biznes stoi, dochodów brak, a do zapłaty pozostaje czynsz najmu? Epidemia koronawirusa spowodowała finansowe tarapaty, więc zastanawiasz się czy odzyskasz wpłacone już pieniądze. Zawarte wcześniej umowy zmuszają do zapłaty, jednak epidemia odmieniła niemal wszystko. Masz podstawy do zmiany umowy z powodu nadzwyczajnych okoliczności.…

Warto już teraz podjąć negocjacje powołując się na wymienione wyżej przepisy. Wprowadzone ograniczenia komplikują plany, ale również pozbawiają zarobków wielu przedsiębiorców, którzy zmuszeni są odwoływać usługi i zwracać wpłacone pieniądze. Dlatego też istotne jest, aby poszukać wspólnego rozwiązania, które w części zadowoli obie strony. Jeżeli strony nie dojdą do porozumienia, pozostaje jedynie skierowanie pozwu do sądu i oczekiwanie na rozstrzygnięcie.

Jedna odpowiedź na “Zaliczka, zadatek, kara umowna – zwrot pieniędzy z powodu koronawirusa?

Dodaj komentarz